Do dyżurnego Policji zadzwoniła mieszkanka Filipowic zgłaszając, że wraz z kolegą zatrzymali nietrzeźwego kierującego.
Na miejscu policjanci zastali zgłaszającą, jej kolegę oraz ujętego mężczyznę, którym okazał się obywatel Ukrainy. Kobieta i kierowca pojazdu, którym jechała opowiedzieli policjantom, że kiedy jechali drogą od Zembrzyc w stronę Suchej Beskidzkiej, zauważyli przed sobą samochód Opel Astra, który jechał bardzo wolno i „zygzakiem”.
Podejrzewając, że kierowca opla może być nietrzeźwy lub chory, wyprzedzili go i włączyli klakson nakazując zatrzymanie. Ten faktycznie zatrzymał pojazd na poboczu drogi K28.
Od kierowcy opla wyczuwalna była silna woń alkoholu i miał wyraźne problemy z poruszaniem się. Jak się okazało, nieszczęśnik miał prawie 2,80 promila alkoholu w organizmie.
Po wytrzeźwieniu został przedstawiony mu zarzut kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu, poddał się dobrowolnie karze, a prawo jazdy zostało mu zatrzymane i będzie przesłane do konsulatu państwa, którego jest obywatelem.
- Wspaniała postawa pary, która ujęła nietrzeźwego kierowcę - podkreślają policjanci.
źródło: policja
starymoher, 27.06.2016 14:04
Nieszczęśnik?Ja jak mam 2,8 to czuję się jak w 7 niebie.Gorzej zona.