Policja przestrzega przed złodziejem samochodowych odtwarzaczy. Zaatakowlai już nie po raz pierwszy. W czwartek (22.07) na niestrzeżonym parkingu w Andrychowie doszło do kilku tego typu zdarzeń. Najprawdopodobniej sprawcą jest ta sama osoba.
Metoda działania złodzieja jest prosta. Najpierw wybija szybkę w samochodzie, potem kradnie co w padnie mu w ręce. Z volkswagena polo skradziono radio CD CLARIUM ZX oraz pamięć przenośną 9GB. Właściciel auta łączne straty oszacował na 1550 zł.
Ten sam mechanizm włamania miał miejsce w przypadku seata toledo, skąd skradziono radio marki Panasonic o wartości 300 zł. Na tym samym parkingu, po wyłamaniu zamków w drzwiach samochodu marki Fiat SC, sprawca przedostał się do środka pojazdu, skąd skradł radio CD marki Kenwood o wartości 100 zł.
Najprawdopodobniej sprawcą jest jedna osoba. Policja apeluje, by nie zostawiać w samochodach wartościowych rzeczy, bo to one kuszą złodziei najbardziej.
foto: archiwum
westwi78, 23.07.2010 14:09
Smutna prawda jest też taka, że sprzedają bo są klienci na kradzione.
asquit, 23.07.2010 12:12
kradną a później sprzedają. Też spotkała mnie kiedyś taka przykrość. Chamstwo straszne