reklama
reklama

Nie czekają na cud

Wiadomości, 02.10.2009 11:20, Renata Czech
Wadowiccy duchowni nie poprzestają na modlitwach i czekaniu na cud. Wbrew przeciwnie, biorą sprawy we własne ręce. Po raz pierwszy w historii wadowiccy księża sprzedają cegiełki.
Nie czekają na cud

Dochód z cegiełek przeznaczony zostanie nie na nowy kościół, jak to bywało kilkanaście lat temu, a na organy.

W ten sposób wadowicka parafia apeluje do mieszkańców o pomoc finansową konieczną do pokrycia kosztów budowy nowego instrumentu. Pomysł sprzedaży cegiełek wspierających budowę nowych organów kościelnych, pojawił się wśród samych parafian. Puszczone w obieg cegiełki można już kupić w kancelarii parafialnej lub na stoisku z pamiątkami w bazylice.

Blankiety mają różne nominały - od 10 zł, aż po 200 zł. Mimo wstępnych planów zrezygnowano ze sprzedaży cegiełek w sąsiednich parafiach. Jak mówi ksiądz proboszcz Jakub Gil, stało się tak z dwóch powodów. Pierwszym jest brak zezwolenia kardynała na zbiórkę pieniężną. Zgodnie z zasadami kościelnymi taką zgodę mogą uzyskać parafie, które budują lub rozbudowują kościoły.A budowa organów formalnie jest tylko wyposażeniem parafii.

- Drugi powód jest jeszcze ważniejszy, mianowicie: inne parafie wyśmiałyby się z wadowickiej wspólnoty, gdyby u nich żebrano o pieniądz. Przecież większość uważa, że Wadowice to pod każdym względem eldorado. Któż też z naszych parafian nie sądzi, że proboszczowi wadowickiemu pod każdym względem w naszej parafii jest jak najlepiej. Opływa w wszelkie dobra materialne i duchowe - uważa ks. Jakub Gil. Dlatego rozprowadzanie cegiełek ograniczy się tylko do miejscowych parafian, a także pielgrzymów.

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy