Minky love
Cały świat oszalał na punkcie milutkiego, puchatego materiału, a szczególnie najmłodsi. Minky, w postaci kolorowych kocyków, poduszek i śpiworków wkradło się do dziecięcych łóżeczek i na dobre rozgościło w wózkach milusińskich. Ale to nie koniec jego ekspansji.
Komin w szafie
Chusty, apaszki, kominy - zmarzluchy mają tej zimy całą gamę produktów do wyboru. Z milutkiego polaru i wielobarwnej bawełny powstały ręcznie szyte, garderobiane cudeńka. Mikołaj już nie marznie, bo komin… nosi na szyi.
Polarowe ZOO
Kto powiedział, że polarem nie można się dobrze bawić? Zbliżający się grudzień i nadchodzące mroźne dni zapoczątkowały coroczną migrację pluszaków z minky do ciepłych pokojów dzieciaków. Przytulnego schronienia szukają polarowe krówki, słoniki, pieski i żyrafy. Zwierzaki można przygarnąć za drobną opłatą. Dobrą zabawę w zimowe wieczory maluszkom zapewnią natomiast sensoryczne kostki, podusie oraz gry. Dzięki puchatemu minky, wszystkie wymagają sporych nakładów tulenia
I Ty zostań Mikołajem
A może w tym roku sam chcesz zostać Mikołajem minky? Jeśli tak, zapraszamy do sklepu www.cmlikebird.pl. Jak donoszą minkowe elfy do 25 listopada możesz skorzystać z 15% zniżki.
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
Brak komentarzy