Stracił prawo jazdy, odpowie przed sądem.
Policja zatrzymała szalonego motocyklistę
Stracił prawo jazdy, odpowie przed sądem.
Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 21 w Bielsku-Białej. 29-letni mieszkaniec Kęt, kierujący motocyklem honda, nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Mundurowi ruszyli w pościg.
Motocyklista uciekał bielskimi ulicami, pędząc nawet 155 km/godz. Przy okazji łamł przepisy – choćby przejeżając na czerwonym świetle.
Pościg zakończył się na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej z Korczaka, gdzie motocyklista uderzył w fiata punto. Nic mu się nie stało.
29-latek stracił już prawo jazdy, a za swoje zachowanie odpowie przed sądem
Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 21 w Bielsku-Białej. 29-letni mieszkaniec Kęt, kierujący motocyklem honda, nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Mundurowi ruszyli w pościg.
Motocyklista uciekał bielskimi ulicami, pędząc nawet 155 km/godz. Przy okazji łamał inne przepisy – choćby przejeżając na czerwonym świetle.
Pościg zakończył się na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej z Korczaka, gdzie motocyklista uderzył w fiata punto. Nic mu się nie stało.
29-latek stracił już prawo jazdy, a za swoje zachowanie odpowie przed sądem
martin79, 02.08.2015 11:22
Nie ma litości. Krótko i za pysk.........