Do zdarzenia doszło w niedzielę (21.06) około godziny 17 na drodze wojewódzkiej w Wieprzu, w rejonie stawów. Kierowcfa tira prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Auto na zakręcie wypadło z jezdni.
Na miejscu interweniowali strażacy z JRG Andrychów oraz OSP Wieprz. Ściągnięto także specjalistyczne samochody z bielskiej firmy Akra II, przy pomocy których pusty - jak się okazało - tir wyciągnięty został na drogę. To była bardzo skomplikowana operacja.
Droga Andrychów - Zator przez kilka godzin była zablokowana. Policjanci kierowali na objazdy.
tomas, 23.06.2015 08:56
Typowa Polska cecha: NIE ZNAM SIĘ TO SIĘ WYPOWIEM ;-) Droga 781 jest DROGĄ WOJEWÓDZKĄ więc spełnia wszystkie standardy dla ,,TIRÓW" itd. Z tym Viatollem też wypisujecie głupoty.. Czy jak kierowca, firma ma dostarczyć jedzenie do Kaufland'u w Andrychowie to jak je ma dowieźć? HELIKOPTEREM? ;-) Wtedy to by chlebuś zdrożał na pewno;-)
xpek, 22.06.2015 11:31
skandal żeby takie duże auta jeździły tak wąską drogą
swinia2000, 21.06.2015 23:33
Betty powiedz skąd ten skrót przez Wieprz żeby Viatolla nie płacić??? Brak słów!!!
Betty, 21.06.2015 21:26
Rzeczywiście tamta droga jest tak dla tirów jak pięść dla nosa. Na tych zakrętach ledwie się z naczepą łamie a osobówką trzeba na pobocze uciekać. Tirowcy to miedzą pojadą żeby viatolli nie płacić...
azquit, 21.06.2015 20:13
Komentarz usunięty przez autora.