Do zdarzenia doszło w poniedziałek (27.04) po godzinie 11, kiedy przy ul. Kolejowej w Makowie Podhalańskim policjanci zatrzymali kierowcę volkswagena, wiedząc że ten stracił niedawno prawo jazdy. Wcześniej próbowali go zatrzymać na ul. 3 Maja, ale kierowca nie zatrzymał się. Udało się dopiero pościgu.
- Jeden z funkcjonariuszy chcąc uniemożliwić kierującemu dalszą jazdę usiłował obezwładnić go przez uchylone okno w samochodzie. Wtedy kierujący nagle ruszył ciągnąc policjanta przez około 100 metrów, po czym policjant upadł na jezdnię doznając poważnych uszkodzeń ciała - informuje rzecznik KPP Sucha Berskidfzka Anna Gąsiorek-Rezler.
Policjanci z Suchej Beskidzkiej i Jordanowa po bezpośrednim pościgu zatrzymali mężczyznę w miejscowości Białka. Kierującemu autem 46-letniemu mieszkańcowi Białki z uwagi na wyczuwalną woń alkoholu oraz na odmowę poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu pobrano krew do badań, a następnie trafił do policyjnych pomieszczeń dla osób zatrzymanych.
- Odpowie za czynną napaść na policjanta podczas i w związku pełnieniem obowiązków służbowych, w wyniku której nastąpił skutek w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu funkcjonariusza publicznego za co grozi kara pozbawienia wolności od lat 2 do 12 - dodaje rzecznik policji.
W zależności od wyników badania krwi może odpowiadać też za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Poszkodowany policjant to kontroler ruchu drogowego z 10 letnim stażem.
Policjant trafił do szpitala. Prawdopodobnie ma złamany obojczyk.
Brak komentarzy