reklama
reklama

Wypadek w kopalni. Zginął górnik z gminy Andrychów

Na sygnale, Wiadomości, 07.01.2019 07:11, red
Wypadek w kopalni. Zginął górnik z gminy Andrychów

Do wypadku doszło w sobotę (5.01) po południu w kopalni Piast w Bieruniu. Podczas wykonywania prac w chodniku 650 m pod ziemią ciężko ranny został jeden z górników, 33-letni mieszkaniec Inwałdu w gminie Andrychów.

Według informacji Wyższego Urzędu Górniczego, mężczyzna pracował na chodniku. Podczas okręcania na pomoście strzemiona obudowy chodnikowej, oderwała się duża bryła węgla i uderzyła w pomost, na którym stał. Górnik spadł z wysokości około dwóch metrów. Uderzył głową o gąsienicę kombajnu.

Mężczyzna został natychmiast wydobyty na powierzchnię i przewieziony do szpitala. Niestety nie udało się go uratować.

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Keson, 10.01.2019 19:51

Karwina CZECHY i wszystko, pobrali po 30k do 50k i dalej zapie....li cwaniaki i tyle. Teraz płaczą rodziny bo było mało. A na to wszystko Pan i Pani dał/dała. Jak zginie ktoś w wypadku na drodze czy w pracy (innej) to nic nie dostanie. PAŃSTWO płaczcie i płaćcie. Kondelecje dla rodziny - nie wszyscy są z tego samego worka

kukus, 07.01.2019 23:52

A górnik to jakiś święty ino narzekają normalny człowiek by zginął bo by nawet nie piskli o tym ale ze górnik pasozyt to tak. Szkoda chłopa wyrazy spolczucia ale bez przesady węgiel drogi hak skur..yn.