Za strażakami z całego powiatu wadowickiego bardzo pracowita noc. Jeszcze nie podsumowano, ile dokładnie podjęli interwencji, ale poniedziałek wieczorem i w nocy zgłoszenia na numer alarmowy wpływały niemal cały czas.
Dotyczyły pożarów traw, do których dochodziło po zwarciu przewodów energetycznych. Przede wszystkim jednak strażacy usuwali powalone drzewa i konary, które blokowały drogi. W Kalwarii Zebrzydowskiej wichura zdmuchnęła dachówki z połowy dachu budynku przy ulicy Rólki.
Strażacy pracują także od rana także przy zdarzeniach bez związku z wichurą. W Ryczowie na drodze krajowej nr 44 z ciężarówki wysypała się... przewożona kawa. Trwa sprzątanie. Z kolei w Andrychowie około 7 rano strażacy gasili pożar niewielkiego budynku gospodarczego na ogródkach działkowych przy ul. Beskidzkiej. Sytuacja została szybko opanowana.
W wielu miejscowościach ciągle nie ma prądu. Energetycy cały czas pracują przy usuwaniu awarii.
Na wtorek nie ma już ostrzeżeń synoptyków o ekstremalnych zjawiskach pogodowych.
foto: OSP Stryszów
ANDRYCHÓW
foto: MSz
Brak komentarzy