Kilka dni temu funkcjonariusze Komisariatu Policji w Andrychowie przyjęli zgłoszenie o kradzieży tarcicy o wartości 2000 złotych z jednego z parkingów w gminie Andrychów, gdzie była ona składowana.
Z treści zawiadomienia oraz monitoringu z miejsca kradzieży wynikało, że sprawca przyjechał samochodem dostawczym na parking, gdzie załadował drewno i odjechał w kierunku Wadowic.
- Policjanci Wydziału Kryminalnego, którzy podjęli czynności wykrywcze w tej sprawie ustalili personalia złodzieja, którym jak się okazało był 48-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego. Kolejnego dnia kryminalni pojechali do jego miejsca zamieszkania, gdzie na terenie posesji ujawnili samochód dostawczy, zarejestrowany przez kamery monitoringu, a także skradzione drewno - ukryte na tyłach posesji pod folią. 48-latek usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał. Grozi mu nawet do 5 lat więzienia - informuje mł. asp. Agnieszka Petek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.
źródło: policja
Brak komentarzy