Goran, pies ratownik, przechodzi na emeryturę. Służył 11 lat. 13 września był na swojej ostatniej akcji gruzowiskowej w Bielsku-Białej, gdzie częściowo zawaliła się kamienica.
15 września dobiegła końca ważność jego certyfikacji gruzowiskowej, którą trzykrotnie odnawiał. Goran przechodzi na zasłużoną emeryturę, służąc w OSP Wieprz, mając zapowiadającego się bardzo dobrze następcę - Garego.
- W sumie uczestniczyliśmy wspólnie w ponad 100 akcjach, w tym w 10 akcjach gruzowiskowych. Czterokrotnie podczas akcji Goran wskazywał miejsca na wodzie gdzie może znajdować się tonący człowiek. Trzy razy zlokalizował i oszczekał na spacerze: "parę zakochanych nocą w krzakach", sąsiadkę "obierającą" w zaroślach ostrężyny i bezdomnego śpiącego w śpiworze. Byliśmy wspólnie 650 metrów pod ziemią, lataliśmy śmigłowcem, pływaliśmy łodziami ratowniczymi, jeździliśmy quadami, trenowaliśmy na poligonach gruzowiskowych w Polsce i w Europie. Na dzień 15.września był jednym z 29 psów ratowniczych o specjalności gruzowiskowej [KSRG] w Polsce. Koniec swojej służby służył wsparciem dla Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej Jastrzębie Zdrój - dziękujemy za tą możliwość. Dziękuję WSZYSTKIM, którzy pomagali nam w wymagającej drodze kynologii ratowniczej. P.s. Zaszczytem byłem pracować u Twego boku Goran! - mówi Jerzy Herma, opiekun Gorana.
Brak komentarzy