- Wszystko przez niesprawny piecyk do podgrzewania wody, który znajdował się w łazience. To z niego ulatniał się tlenek węgla - informują nas strażacy.
Na miejscu interweniowali strażacy oraz zespoły ratownictwa medycznego. Szczęście w nieszczęściu, że mimo mocnej pory objawy zatrucia zostały zauważone i rodzina wezwała pomoc.
Strażacy przypominają: tlenek węgla jest gazem bezwonnym i bezbarwnym, więc ludzie go nie wyczuwają, natomiast czujnik tlenku węgla wykryje nawet niewielkie jego stężenie i zasygnalizuje, że dzieje się coś niedobrego. Dlatego też aby zadbać o bezpieczeństwo domowników takie urządzenia należy zamontować w pomieszczeniach, gdzie jest otwarte spalanie, a więc np. w łazience, w kuchni oraz pomieszczeniach ogrzewanych piecami.
Brak komentarzy