reklama
reklama

Oszustwo na policjanta. Kobieta straciła kilka tysięcy złotych

Na sygnale, Wiadomości, 07.10.2019 07:00,
Mieszkanka dała się nabrać i straciła 8 tys. zł.
Oszustwo na policjanta. Kobieta straciła kilka tysięcy złotych

Jak informuje policja, w piątek (7.10) w godzinach południowych na telefon stacjonarny 67-letniej mieszkanki powiatu suskiego zadzwonił mężczyzna informując, iż otrzyma przesyłkę z jednego z banków. Zdziwiona kobieta oświadczyła, iż jest w domu i ją odbierze. Po chwili zadzwonił ponownie na numer stacjonarny mężczyzna tym razem podający się za funkcjonariusza CBŚ.

Rozmówca przekazał jej informację, że ktoś próbuje ją oszukać i okraść. Mężczyzna był na tyle przekonujący, że kobieta przekazała mu informacje na temat posiadanych rzeczy majątkowych w domu. Następnie poinformował ją, iż jest prowadzona akcja, która ma na celu zatrzymanie sprawców przestępstw, aby to zrobić, musi udać się do banku w celu wzięcia kredytu. Pieniądze te zostaną przez personel banku ponumerowane. Zakazał jej mówienia o tym komukolwiek i skoro nie ma swojego środka transportu, to niech zadzwoni pod wskazane numery taxi, a koszt jej przejazdu zostanie pokryty przez policję. Pod dom pokrzywdzonej przyjechała zamówione taxi, które zabrało ją do banku.

Kobieta na prośbę mężczyzny podającego się za funkcjonariusza CBŚ cały czas miała włączony telefon. Gdy otrzymała w banku pieniądze w kwocie ponad 8 tys. zł. wpłaciła je na konto wskazane przez mężczyznę przelewem pocztowym. Gdy wyszła z budynku poczty, taksówkarza już nie było. Przekazała fakt dzwoniącemu mężczyźnie wtedy ten powiedział, że zaraz to załatwi. Dodatkowo powiedział jej aby o fakcie wzięcia kredytu z nikim nie rozmawiać, gdyż będzie to obserwowane przez mundurowych.

Gdy kobieta wróciła busem do domu, dopiero wtedy dotarło do niej co zrobiła i natychmiast powiadomiła prawdziwą Policję.

W związku z zaistniałą sytuacją suska Policja apeluje o ostrożność :

- W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.

- Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować, powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich lub zadzwońmy na numer alarmowy 112. (Należy tutaj pamiętać o dokładnym odłożeniu słuchawki i przerwaniu połączenia z oszustem lub skorzystanie z innego telefonu).

- Pamiętajmy, że wyobraźnia oszustów nie zna granic, a wykorzystują oni najczęściej zaufanie i "dobre serce” ludzi - apelują policjanci.

źródło: KPP Sucha Beskidzka

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy