W środę (21.08) dyżurny andrychowskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który w przedsionku kościoła w Andrychowie oddał mocz, a ponadto dokonał uszkodzenia mienia.
- Skierowani na miejsce policjanci zastali mężczyznę, którego rysopis zgadzał się z podanym w zgłoszeniu. Jak się okazało 56-letni mieszkaniec Andrychowa był nietrzeźwy, badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie 2,8 promila alkoholu. 56-latek nie tylko obraził uczucia religijne poprzez oddanie potrzeby fizjologicznej na terenie kościoła, ale również zniszczył znajdujące się tam książki, kwiaty i znicze, a także spożywał alkohol w miejscu publicznym. Wartość powstałych strat została wyceniona na kwotę 250 złotych - informuje Agnieszka Petek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.
Mieszkaniec Andrychowa został zatrzymany. Wczoraj usłyszał zarzut obrazy uczuć religijnych (art. 196 KK), dodatkowo odpowie za popełnione wykroczenia.
Grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat.
dudek, 23.08.2019 17:34
To nie jest pierwszy przypadek oddania moczu w Kościele. Kilka miesięcy temu w Parafii Św. Macieja facet oddał mocz do kropielnicy, przyjechała Policja, spisała go i nie wiem co dalej.Przypadek? Nie sądzę. Komuś zależy na obrażaniu uczuć religijnych i profanacji. Ktoś za tym stoi. Sami ,,wykonawcy,, tej profanacji na to nie wpadli. Pewnie dostali na flaszkę albo coś w tym rodzaju żeby to zrobili.