W piątek (25.01) w okolicach Andrychowa, m.in. w Wieprzu, Rzykach, Zagórniku krąży helikopter z podczepioną ogromną piłą do cięcia gałęzi. Śmigłowiec znalazł się tam prawdopodobnie na zlecenie jednej z firm energetycznych. Ma podwieszoną piłę i jego zadaniem jest przycinanie gałęzi w pobliżu linii wysokiego napięcia. Chodzi o to, aby gałęzie drzew nie miały żadnego kontaktu z kablami linii wysokiego napięcia, co często prowadzi do uszkodzeń i przerw w dostawach energii.
Takie akcje prowadzone są również na terenie Bielska-Białej, Czechowic-Dziedzic, a także Suchej Beskidzkiej.
Arborysta.M , 29.01.2019 16:02
Nie Może nic spaść na głowę ponieważ przed przylotem helikoptera, miejsce pracy obstawia specjalna grupa osób, która ma bezpośrednią łączność z pilotem helikoptera.
Arborysta.M , 29.01.2019 16:02
Nie Może nic spaść na głowę ponieważ przed przylotem helikoptera, miejsce pracy obstawia specjalna grupa osób, która ma bezpośrednią łączność z pilotem helikoptera.
specnarz, 28.01.2019 06:00
A jeśli pod helikopterem obcinającym gałęzie znajdzie się człowiek i spadnie na niego gałąź? Czy było wprowadzone zabezpieczenie lub chociaż poinformowano mieszkańców o pracach ponad ich głowami?
polonistka, 26.01.2019 00:44
Niestety Emil ma racę @Arborysta.M nie jestem z pana dumna !
Arborysta.M , 25.01.2019 19:18
Helikopter został sprowadzony z finlandi przez Firmę Gamuza która dla firm energetycznych serwisuje linie WN.SN.NN na terenie prawie całej Polski. Mają oni helikopter na wyłączność i są pierwszą firmą w Polsce która wprowadziła przycinke przy liniach elektroenergetycznych z wykorzystaniem wlasnie takiego o to helikoptera.