W nocy z 15/16 listopada w Bielanach (gm. Kęty) doszło do kolizji drogowej z udziałem nietrzeźwego kierowcy. 22 – letni mieszkaniec województwa śląskiego, nie posiadając uprawnień do kierowania, ale za to mając w organizmie 1,60 promila alkoholu, wsiadł za kierownicę samochodu. Efektem jego nocnego pijanego rajdu stała się poważna kraksa, która mogła zakończyć się tragicznie zarówno dla nietrzeźwego kierowcy jak i dla jego, równie nietrzeźwego pasażera.
Jak informuje policja, do zdarzenia doszło w Bielanach na ulicy Mostowej w nocy z czwartku na piątek. O godzinie 2.25 służby ratunkowe zostały wezwane na miejsce zdarzenia drogowego. Policjanci natychmiast pojechali we wskazane miejsce, gdzie ustalili, że kierowca samochodu marki BMW zjechał z jezdni, uderzył w ogrodzenie posesji, następnie uderzył w drzewo, po czym ugrzązł na polu ornym. Pojazdem podróżowali dwaj mieszkańcy Śląska 21 i 22 – letni. Szybko okazało się, co było przyczyną utraty panowania nad pojazdem.
Badanie stanu trzeźwości 22 – letniego kierowcy wykazało 1,60 promila alkoholu. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania. Jego znajomy również był pod wpływem alkoholu – 1,30 promila alkoholu. Obaj nietrzeźwi trafili do szpitala, gdzie po badaniach okazało się, że doznali jedynie stłuczeń.
Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 2 oraz zakaz prowadzenia pojazdów nie mniejszy niż trzy lata. Ponadto osoba kierująca pojazdem w stanie nietrzeźwości musi się liczyć z konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne, w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych.
źródło: policja
Brak komentarzy