Namiot stanął przed szpitalem w Wadowicach. Duży odzew na apel dyrekcji o wsparcie finansowe [FOTO]

W środę (25.03.) po południu strażacy z JRG Wadowice rozłożyli przed wadowickim szpitalem specjalny namiot wstępnej selekcji. Każdy, kto będzie wchodził na SOR, przejdzie w nim procedurę pomiaru temperatury i zostanie przeprowadzony z nim wywiad, aby nie narażać lekarzy i innego personelu oraz pozostałych pacjentów.

Jak poinformowała nas dyrektor ZZOZ Wadowice Barbara Bulanowska, jakiś czas temu dyrekcja szpitala wraz ze starostą wadowickim, komendantem policji i komendantem straży pożarnej uzgodniła, że w razie pojawienia się pierwszego przypadku zakażenia Covid-19 w powiecie wadowickim, przed szpitalem zostanie postawiony namiot. Namiot posłuży do wstępnej oceny klinicznej pacjentów, żeby nie narażać służb medycznych i pozostałych pacjentów znajdujących się w szpitalu. I tak się stało. Jednak jak podkreśla dyrektor Bulanowska, ma to charakter prewencyjny.

Na tę chwilę w Małopolsce jest 51 osób zakażonych kornawirusem z czego trzy w powiecie wadowickim.

Okazuje się też, że po nagłośnieniu przez portal mamNewsa.pl apelu dyrektor szpitala o wsparcie finansowe na zakup specjalistycznego sprzętu do dezynfekcji, a także na zakup środków ochrony dla personalu - masek ochrony czy kombinezonów, do szpitala zgłosiło się wiele osób i firm dobrej woli!

- Pojawiły się osoby, które chcą nas wesprzeć finansowo ale i takie, które chcą nas wesprzeć swoją pracą. Każde z tych odruchów serca jest dla mnie równie cenny. - mówi nam B. Bulanowska.

Niestety takie środki potrzebne są nom stop. Jedna pielęgniarka musi zmieniać maseczkę co pół godziny. Maseczki przekazywane są też pacjentom, dlatego wsparcie nadal jest potrzebne.