reklama
reklama

Kierowca zakończył jazdę na rondzie. Wcale nie był pijany

Na sygnale, Wiadomości, 21.02.2019 10:30,
Nietypowa sytuacja.
Kierowca zakończył jazdę na rondzie. Wcale nie był pijany

Policjanci z Komisariatu w Zatorze z rąk mieszkańca Krakowa przejęli, jak sądzili, ujętego obywatelsko nietrzeźwego kierowcę, który utknął na wysepce znajdującej się na rondzie. - Okazało się jednak, że przyczyną utraty panowania nad kierownicą przez 65 – letniego mieszkańca Śląska nie był spożyty alkohol lecz poważna choroba – hipoglikemia /niedocukrzenie - informuje policja.

Do zdarzenia doszło 18 lutego tuż przed godziną 16.00 w Zatorze na ulicy 1 Maja. Jadący swoim samochodem mieszkaniec Krakowa zauważył, że znajdujący się przed nim renault clio jedzie slalomem.

- W związku z podejrzeniem, że pojazdem może kierować osoba będąca pod wpływem alkoholu, powiadomił Policję. Chwilę później renault wjechał na rondo lecz zamiast skręcić w prawo pojechał na wprost i ugrzązł na wysepce. Mieszkaniec Krakowa błyskawicznie wykorzystał ten fakt. Zatrzymał swój samochód, podbiegł do drzwi renault i zabrał kluczyki od pojazdu, które następnie przekazał przybyłym na miejsce policjantom. Policjanci przejęli mężczyznę, który sprawiał wrażenie nietrzeźwego, miał bełkotliwą mowę i chwiejny krok. Zdziwienie policjantów wzbudził jednak fakt, iż nie wyczuli od niego woni alkoholu. Nie wykazało go również przeprowadzone badanie stanu trzeźwości.

Mężczyzna został przewieziony do komisariatu Policji. Na podstawie odnalezionych przy nim dokumentów policjanci ustalili, że jest to 65 – letni mieszkaniec Tychów, a jego irracjonalne zachowanie wynikało z cukrzycy na którą chorował, a dokładnie hipoglikemii, która charakteryzuje się nagłymi spadkami glukozy we krwi, które z kolei mogą powodować zaburzenie zachowania. Chwilę po zjedzeniu posiłku, którym poczęstowali go policjanci, mężczyzna oprzytomniał potwierdzając ustalenia policjantów - informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

W związku z zaistniałym zdarzeniem, które w znacznym stopniu zagrażało bezpieczeństwu w ruchu drogowym, policjanci zatrzymali 65 – latkowi prawo jazdy, a następnie wystąpili z wnioskiem do starosty (organu wydającego prawo jazdy) o skierowanie go na ponowne badania lekarskie.

- Na wyróżnienie i podziękowania zasługuje wzorowe zachowanie mieszkańca Krakowa, który widząc zagrożenie zareagował i powiadomił Policję - podkreślają policjanci.

źródło: policja

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

jolka, 21.02.2019 16:41

ale się policjanci "popisali" wiedzą i umiejętnościami, mają szczęście, że wszystko się dobrze skończyło

jolka, 21.02.2019 16:41

ale się policjanci "popisali" wiedzą i umiejętnościami, mają szczęście, że wszystko się dobrze skończyło