Do nietypowego zdarzenia doszło we wtorek (4.09) ok. 7:30 rano. Strażacy z Andrychowa interweniowali wtedy na przystanku kolejowym w Andrychowie na Górnicy. Ktoś podpalił tam rower. Pożar został szybko ugaszony, nikomu nic się nie stało. Rower doszczętnie spłonął.
Sprawą zajęli się policjanci. Ustalili, że to 41-letni mieszkaniec gminy Andrychów dokonał rozlania łatwopalnej substancji, a następnie podpalił rower przypięty do wiaty przystankowej.
Policjanci nawiązali kontakt z właścicielem roweru, który wartość zniszczeń wycenił na kwotę 600 złotych.
Obecnie w sprawie prowadzone jest dochodzenie pod kątem przestępstwa określonego w art. 288 § 1 kk (uszkodzenie mienia) za co grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
źródło: policja, foto: czytelnik
Brak komentarzy