Co zrobić jeśli właściciel wysłużonego pojazdu o nim zapomniał?
Zgodnie z polskim prawem taki samochód pozostawiony przez długi czas powinien być usunięty na koszt właściciela. Ale jak to wygląda w praktyce? Koszt holowania to suma kilkaset złotych a dodatkowo dochodzą jeszcze koszty pozostawienia samochodu na parkingu strzeżonym.
Jak przekazuje nam rzecznik wadowickiej policji Agnieszka Petek - wszędzie tam gdzie jest prywatny parking i prywatna posesja policja nie holuje pojazdów. Dokonuje tego właściciel posesji czy właściciel parkingu na własny rachunek. Następnie na drodze cywilno-prawnej dochodzi się do ustalenia właściciela pojazdu i do zwrotu kosztów za holowanie.
W przypadku braku możliwości ustalenia właściciela wybrakowanego samochodu, pozostawionego samemu sobie w miejscu publicznym od długiego czasu koszty holowania ponosi gmina. Jednak jak dodaje rzeczniczka policji policjanci z ruchu drogowego nie pamiętają takiej sytuacji. Zazwyczaj starają się ustalić właściciela pojazdu, np. po numerze VIN lub po prostu pytając okolicznych mieszkańców czy nie kojarzą do kogo ten samochód należy.
Reasumując jeżeli ktoś zaparkował jakiś pojazd na Twojej działce musisz na własny koszt go odholować i potem na drodze cywilno-prawnej szukać właściela pojazdu w celu zwrotu kosztów. Natomiast jeśli dany pojazd zaprakowany jest na parkingu, w miejscu publicznym - dozwolonym i nikomu nie przeszkadza to tak naprawdę może tam stać ile chce.
Na zdjęciu samochód pozostawiony przy ul. Modrzewiowej w Roczynach k. Andrychowa. Stał tam kilka tygodni.
A tutaj wrak pozostawiony przy ul. Szewskiej w Andrychowie.
Brak komentarzy