Jakiś czas temu pisaliśmy o niebezpiecznej płachcie, która od wielu lat wisi na kamienicy przy ul. Rynek w centrum Andrychowa.
Podczas silnych wiatrów i opadów deszczu lub śniegu płachta, która ma zasłaniać obskurną ścianę kamienicy urywa się i powiewa, co może zagrażać przechodniom. Odrywają się także metalowe zaczepy, co również stwarza niebezpieczeństwo.
Przyszedł chyba czas ażeby dokładniej zabezpieczyć ściany tej kamienicy…
Kamienica ta jest własnością prywatną. Została sprzedana prywatnej osobie z Suchej Beskidzkiej jeszcze w czasach poprzedniego burmistrza Jana Pietrasa. Nowy właściciel chciał tam zrobić galerię handlową. Nadbudował budynek, potem prace zostały wstrzymane i od tej pory kamienicą jakby nikt się nie interesował.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku budynek obok kamienicy z płachtą został wyburzony przez gminę, a na środku postawiono rzeźbę (prezent od miasta partnerskiego Andrychowa).
............, 15.01.2019 19:12
Toszaszek przez kilka lat nie ruszył dupy by coś z tym zrobić.......
",,**,,", 15.01.2019 18:45
Budynek sie sypie,co na to straz miejska i radni??? Czy tam naprawde ktos musi zginąć od uderzenia cegłą by wreszcie ktoś ruszył dupe w tej sprawie?????
Nostradamus, 15.01.2019 15:59
Między tymi kamienicami wypadało by wybudować budynek który znowu połączy te dwie kamienice tak aby zachować ciągłość.