Ta tradycja powoli zanika, kolędników jest coraz mniej, ale są jeszcze miejscowości, gdzie pomysłowi kolędnicy odwiedzają mieszkańców. W drugi dzień świąt w Brzezince k. Andrychowa furorę zrobili młodzi kolędnicy, którzy odwiedzali domy z pięknymi kolędami, a atrakcją ich wizyty była... owca.
Z kolei, jak informują nas mieszkańcy, po Inwałdzie kolęduje 30-osobowa oaza. - Poprzebierani, pięknie śpiewają i grają - informuje mieszkanka.
Tak wygląda kolędowanie w Brzezince.
zandrychowa, 27.12.2019 16:51
Szkoda tylko że niektórzy księża strasznie politykują i przez to coraz mniej osób chodzi do kościoła