reklama
reklama

Młoda projektantka z Sułkowic podbija świat [FOTO]

MAGAZYN, Wiadomości, 09.07.2018 20:10, DK
Młoda projektantka z Sułkowic podbija świat [FOTO]

Klaudia Kasprzak, bo o niej mowa, pochodzi z Sułkowic k. Andrychowa. Studiowała Formy Przemysłowe na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, Wzornictwo na warszawskiej ASP oraz ​Collaborative and Industrial Design​ w Helsinkach. Zajmuje się projektowaniem produktu pod wdrożenia przemysłowe, projektowaniem mebli, stoisk targowych oraz projektów wnętrz. ​Ma na swoim koncie wdrożenia rynkowe oraz liczne nagrody i stypendia. Jej projekty można było oglądać podczas międzynarodowych wystaw i targów m.in. w Nowym Jorku, Mediolanie, Sztokholmie, Frankfurcie, Bukareszcie czy Helsinkach.

Skąd zainteresowanie designem użytkowym? - pytamy Klaudię.

Zawsze interesowało mnie, jak pewne rzeczy są zrobione, jak coś można przerobić, ulepszyć. Pierwsze pomysły dotyczące studiów były skierowane w stronę architektury wnętrz, ale to produkt ostatecznie wygrał. Dodatkowo mam totalnego hopla na punkcie materiałów, kształtów i tekstur. Myślę, że patrzę na przedmioty w specyficzny sposób.

Studiowałaś na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, Warszawie oraz w Helsinkach, jak oceniasz poziom uczelni polskich i zagranicznych?

To bardzo złożone pytanie. W Polsce projektanci wzornictwa przemysłowego kształceni są głównie na Akademiach Sztuk Pięknych, natomiast za granicą często są to uczelnie artystyczno -techniczne nierzadko połączone z kilkoma wydziałami. Tak jak np. w Helsinkach, gdzie kształcenie odbywa się pomiędzy designem, biznesem, a inżynierią co jest ogromnie rozwojowe. W Polsce brakuje nam wciąż współpracy między uczelniami. Dodatkowo za granicą normą jest, że wszystkie projekty studenci wykonują przy ścisłej współpracy z firmami, podczas gdy u nas niestety jest to nadal rzadkością. A tylko taka edukacja umożliwia studentom zrozumienie mechanizmów współpracy projektant-przedsiębiorstwo. Projektowanie jest niesamowicie interdyscyplinarną dziedziną, której przedstawiciele powinni umieć rozmawiać na wielu płaszczyznach. Konsultowanie projektu z profesorami, którzy są projektantami jest czymś zupełnie innym niż konsultacja z inżynierem konstruktorem, a jeszcze czymś innym z przedsiębiorcą nakierowanym na zyski. To sytuacje, z którymi stykają się projektanci po ukończeniu studiów i które niejednokrotnie rodzą duże problemy w procesie projektowania. Współpraca studentów z przedstawicielami przemysłu daje możliwość zetknięcia się z zupełnie innym tokiem myślenia oraz innymi oczekiwaniami wobec produktu. Myślę, że jest to niesamowicie istotne w praktyce projektowej.

Robisz to co kochasz, więc nie pracujesz. Zgadzasz się z tym?

Jeśli pracą nazwiemy codzienne ośmiogodzinne męczarnie i „byle do piątku” to tak rzeczywiście nie pracuję ;) Kocham to, co robię aczkolwiek zabiera to ogromną ilość czasu. Projektowania nie da się zamknąć w określonych godzinach, bo projekty gdzieś tam w głowie krążą zawsze. ​Ciągłe przyswajanie interdyscyplinarnej wiedzy, setki podejść do jednego projektu, uporczywe poprawianie najdrobniejszych detali… To wszystko wymaga czasu, cierpliwości i wytrwałości.

Co Cię najbardziej fascynuje w projektowaniu?

To, że każdy projekt jest inny, przynosi nowych ludzi i nowe doświadczenia, nie ma nudy, rutyny. Aspekt kreatywny jest pociągający, bo tworzę nowe, realne rzeczy i dość szybko mogę zobaczyć efekt. To jest duża satysfakcja, szczególnie, jeśli widzi się swoje rzeczy na półkach sklepowych.

Czy w swoich projektach nawiązujesz do kultury naszego regionu, jeżeli tak to jakie są to elementy?

Bezpośrednio raczej nie, bo projektowanie przemysłowe to nie rzemiosło. Aczkolwiek mam świadomość, że region w jakim się wychowałam znacząco wpłynął na moje poczucie estetyki, szacunek do materiału i tradycji.

Skąd bierzesz inspiracje do nowych projektów

Zewsząd! Natura pozostanie chyba dla mnie zawsze największą inspiracją. Kształty, tekstury, kolory to wszystko można interpretować i rozwijać na milion sposobów. Staram się też dużo jeździć na międzynarodowe targi, które w znaczący sposób zakreślają trendy i kierunki rozwoju na najbliższe lata. Ale oczywiście proces projektowy nie wygląda jak u pomysłowego Dobromira, któremu od tak spada pomysł do głowy. To raczej ​umiejętne słuchanie zleceniodawcy, użytkowników, projektowanie doświadczeń i komunikacji oraz łączenie tego wszystkiego z technologią. Często pracuję w zespołach interdyscyplinarnych gdzie łączymy wiedzę z różnych dziedzin - projektowanie jest fascynującym i niesamowicie złożonym procesem.

Wydaje się, że obecnie nastał bardzo dobry czas dla designu. Jest o nim głośno!

Design jest dziedziną, która dotyka właściwie wszystkich obszarów naszego życia, bo wszystko wokół nas jest w jakiś sposób zaprojektowane. Łatwo zauważyć różnice między społeczeństwem teraz, a sprzed kilkudziesięciu lat. Jesteśmy lepiej ubrani i bardziej o siebie dbamy. Nauczyliśmy się myśleć o tym, co jemy, zaczynamy myśleć o tym, jakie rzeczy wnosimy w swoje codzienne otoczenie. Jaką mają wartość i skąd pochodzą. Po czasach niedostatku PRL-u zostaliśmy zalani bylejakością. Jako naród byliśmy otwarci na konsumpcję, ale niekoniecznie świadomą, bo najpierw nie było nic, a potem nagle pojawiło się wszystko - kolorowe, plastikowe, błyszczące. Na szczęście dojrzewamy do roli odpowiedzialnych konsumentów.

Dla bardzo wielu ludzi design kojarzy się z luksusem, z czymś niedostępnym. Dlaczego?

To bardzo błędne myślenie. Społeczeństwu słowo „design” kojarzy się z rzeczami dziwnymi i drogimi, a przecież te nawet najprostsze rzeczy, z którymi codziennie się stykamy są przez kogoś zaprojektowane. Wszystkie rzeczy stworzone przez człowieka, bez względu na to czy z górnej czy z dolnej półki, są dziełem jakichś projektantów. To wszystko to jest właśnie design. To media kreują wizerunek, to one zazwyczaj pokazująnajbardziej widowiskowe eksperymenty zakrawające w dużej mierze o sztukę, a to tylko mały wycinek z dziedziny DESIGNU.

Dużo podróżujesz, czy odpowiada Ci taki tryb życia ?

Mam dość intensywny rok. Studia w Finlandii, staż w Niemczech - to poskutkowało kilkoma międzynarodowymi projektami, gdzie wyjazdy były koniecznością. Osobiście wolałabym większą stabilizację, ale każdy etap w życiu rządzi się swoimi prawami. Chciałabym teraz zdobyć maksymalnie dużo doświadczenia i kontaktów dlatego staram się wykorzystać możliwości, które są mi dawane. Konfrontacja z innymi uczelniami i pracowniami projektowymi otwiera umysł i „popycha” do przodu. Nie lubię stać w miejscu…

Gdzie widzisz siebie za kilka lat?

Zależy mi na tym, aby żyć w zgodzie z tym, co robię. Interesują mnie projekty, które realnie zmieniają jakość naszego życia dlatego cieszę się, że ostatnio miałam możliwość projektowania kilku urządzeń do branży rehabilitacyjno-medycznej. To sfera która wymaga specjalnej dbałości o człowieka i jego komfort. Chcę się rozwijać, odwiedzać nowe miejsca, poszerzać horyzonty. A co czas przyniesie, zobaczymy…

Krzesło i biurko Omni, proj. Klaudia Kasprzak/Husarska Design Studio, prod. Paged Meble



Krzesło i stół Argo, proj. Klaudia Kasprzak/Husarska Design Studio, prod. Paged Meble



Kablojad, proj. Klaudia Kasprzak, prod.WellDone Dobre Rzeczy



Odblaski Świetlaki, proj. Klaudia Kasprzak, Wioletta Bogunia,

prod.WellDone Dobre Rzeczy

Stoisko Tendence 2018, Frankfurt nad Menem



Centrum zabaw Akuku, proj.Klaudia Kasprzak/Husarska Design Studio



Krzesło Tuoli, proj. Klaudia Kasprzak



Ceramika MyCellule, proj. Klaudia Kasprzak



reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy