reklama
reklama

Mieszkańcy nie chcą proboszcza, interweniowała policja

MAGAZYN, Wiadomości, 29.08.2019 19:10, DK
Jest nerwowo.
Mieszkańcy nie chcą proboszcza, interweniowała policja
W środę (28.08) przed plebanią w Ponikwi zebrała się grupa kilkudziesięciu mieszańców, żądając opuszczenia parafii przez byłego proboszcza. Ksiądz Henryk stwierdził, że mieszkańcy chcą szturmować plebanię. Zadzwonił po policję, przyjechało aż 6 radiowozów.

Mieszkańcy nie chcą aby były proboszcz, w dalszym ciągu mieszkał na plebanii przy kościele św. Aleksego w Ponikwi, ponieważ twierdzą, że prowadzi on hulaszczy tryb życia.


Skarżą się nie tylko dorośli, ale także dzieci, które były bardzo źle traktowane przez ks.Henryka (ks.Henryk ma zakaz pracy z dziećmi).

Od kilku tygodni parafianie z Ponikwi walczyli z kurią o to, żeby były proboszcz opuścił parafię. Miał to zrobić 20 sierpnia. Tak się jednak nie stało.
Na miejscu całego zajścia pojawili się także obrońcy księdza, którzy uważają, że wszystkie zrzuty są nieprawdziwe.

Ostatecznie doszło do porozumienia. Teraz mieszkańcy czekają aż były proboszcz odejdzie do Makowa Podhalańskiego, gdzie zamieszka w domu spokojnej starości dla księży. Tak obiecał, ale terminu przeprowadzki nie podał.

Zobaczcie co na temat księdza twierdzą mieszkańcy Ponikwi.

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Keson, 01.09.2019 09:25

Sami sobie są winni, cza było więcej na tace dawać, rozbrykał się i szaleje