reklama
reklama

Krakowski szopkarz z Andrychowa [FOTO]

MAGAZYN, Wiadomości, 17.10.2015 15:00, (red)
Wśród kolegów z pracy znany jako „Dziadzia” – Andrzej Kosek syn rodowitego krakowianina Tadeusza Koska – byłego piłkarza KS Beskid Andrychów w latach pięćdziesiątych – oraz Gierałtowiczanki Heleny z domu Formas.
Krakowski szopkarz z Andrychowa [FOTO]

Pasjonat antyków, sztuki i zabytków. Przed kilkoma laty wybudował kapliczkę przy ul. Olszyny w Andrychowie. Z zamiłowania wędkarz – dwukrotny mistrz koła łowieckiego w 2013 i 2014r. We wczesnej młodości sportowiec – piłkarz Beskidu Andrychów, uprawiał również lekkoatletykę (biegi oraz skoki wzwyż i w dal). Wielki kibic sportowy.

 

Wędkarstwo, sport, Szopki Krakowskie? Ciekawe połączenie. Skąd ta fascynacja?

AK: Bakcyla zaszczepił we mnie mój ojciec. Od najmłodszych lat obserwowałem jak on robi Szopki. Pomagałem mu a później zacząłem wykonywać je samodzielnie. Przed moim ojcem Szopki tworzył mój dziadek. Czyli można powiedzieć, że jest to rodzinna tradycja. Mój ojciec zmarł dosyć wcześnie. Kiedy robię Szopki Krakowskie w domu, moja mama podziwia moją pracę i wspomina czasy kiedy robiliśmy to wraz z tatą. Na wycieczkach kiedy wszyscy szukają odpoczynku na plażach czy w kawiarniach, ja zwiedzam kościoły, bazyliki oraz obserwuję dzieła sztuki.

 

Dlaczego akurat Szopki Krakowskie a nie tradycyjne?

AK: W Szopkach Krakowskich nie chodzi jedynie o przedstawienie sceny Bożego Narodzenia ale także o zaprezentowanie charakterystycznych zabytków i architektury Starego Krakowa.

 

 

Jakie elementy musi zawierać Szopka?

AK: Moje Szopki zawsze zawierają Wieżę Mariacką, scenę Narodzenia Chrystusa, flagi polską, papieską oraz maryjną. W Szopce umieszczam także wizerunek Papieża Jana Pawła II oraz Polskiego Orła z koroną.

 

Wizerunek Jana Pawła II? Dlaczego nie obecnego Papieża?

AK: Karol Wojtyła pochodzi z pobliskich Wadowic. Związany był z Krakowem. Mam do Niego wielki szacunek. Szczególnie jestem dumny z tego, że jeszcze jako biskup krakowski – Karol Wojtyła udzielił mi Sakramentu Bierzmowania.

 

Gdzie zdobywa Pan materiały do tworzenia Szopek?

AK: Sklepy z artykułami biurowymi, hurtownie papiernicze, pasmanterie, sklepy z materiałami drewnianymi, sklepy z dewocjonaliami itp. Kiedy coraz częściej zacząłem odwiedzać pasmanterie, sprzedawczynie dziwiły się ogromem moich zakupów. Zanim dowiedziały się do czego te wszystkie rzeczy mi będą służyć były wielce ciekawe.

 

Ile potrzeba czasu i jakich nakładów finansowych do zrobienia Szopki?

AK: Tworzenie Szopki Krakowskiej jest dla mnie formą relaksu po wielu godzinach ciężkiej harówki w pracy. W zależności od wielkości i „bogactwa” prace w dużym skupieniu i przy zachowaniu maksymalnej precyzji trwają co najmniej sto godzin. Koszty materiałów wykorzystanych do budowy wahają się od stu do nawet kilkuset złotych w przypadku Szopek średnich i dużych.

 

Ile Szopek zrobił Pan w swoim życiu?

AK: Szopki robię sam od ponad 30lat. Wcześniej pomagałem ojcu. W tym czasie wykonałem kilkadziesiąt Szopek. Znajdują się one w prywatnych rękach osób, które tak jak ja pasjonują się różnymi formami sztuki a także u przypadkowych osób, którym po prostu spodobały się moje dzieła. Jedną z moich Szopek Krakowskich podarowałem burmistrzowi Andrychowa. Można ją było oglądać w miejscu gdzie obecnie znajduje się „Rynek Sztuki”. Prawdopodobnie teraz można ją zobaczyć w izbie regionalnej w Pałacu Bobrowskich w Andrychowie. Co roku co najmniej jedną nową Szopkę można zobaczyć u mnie w domu. Żałuję, że nie mam w archiwum zdjęć wszystkich moich projektów i Szopek, które już zrobiłem.

 

Dlaczego dopiero teraz pokazuje Pan swoje dzieła szerszemu gronu?

AK: Mam już swoje lata. Wykonałem kilkadziesiąt Szopek Krakowskich, więc mam już pewne doświadczenie w tej dziedzinie. Nie mam jednak syna, któremu mógłbym przekazać tradycję, którą mnie zaraził ojciec a jego mój dziadek.

 

Tekst i zdjęcia: Andrzej Bies

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

andrychowianin39, 18.10.2015 20:37

Pamiętam Andrzeja kiedyś jeździłem z nim na ryby , niestety nie widziałem się z Nim jakieś 15 lat bo przebywam za granicą , fajny gość ,szopki też pamiętam. Pozdrowienia Andrzej od Artka

Nostradamus, 18.10.2015 10:29

Świetna pasja ! Szacunek. Wielka szkoda że szopki nie został sfotografowane no i nie ma pan komu przekazać swojej wiedzy.

tomekx, 17.10.2015 17:59

To chyba pierwszy normalny wpis Maksymiliana.Widać postęp

Maksymilian, 17.10.2015 17:10

Byłem na kilku meczach Beskidu gdy pan Kosek grał.