Mały parking przed restauracją nie wystarcza. Tym bardziej, że w tym samym budynku znajdują się także inne firmy. Efekt: w godzinach południowych i popołudniowych - ulica Grunwaldzka zastawiona jest samochodami kierowców, którzy przyjechali na albo po obiad.
To coraz bardziej denerwuje okolicznych mieszkańców (bo nie mogą przejść bezpiecznie chodnikiem), ale także przejezdnych kierowców (bo nie mogą przejechać).
- Brak interwencji straży miejskiej jak i policji pomimo zgłoszeń wielu mieszkańców. Dzieci idące na plac zabaw muszą wchodzić na drogę by ominąć samochody, busy, ciężarówki a nawet lawety z koparka czy dostawczaki z hds - pisze do nas jeden z mieszkańców i przesyła zdjęcia.
Jak rozwiązać tę sprawę? A może po prostu odnieść się do niej ze zrozumieniem i nie robić nic?
Keson, 05.07.2019 03:22
Bardzo smaczna kuchnia ale przecież to nie winna tej Pani jak parkują kierowcy a może i klienci. To tak jakby obwiniać burmistrza za to jak parkują ludzie pod urzędem miasta :). A TEN KONFIDENT co robi te zdjęcia też kiedyś będzie głodny hihihihihihhihi.
",,**,,", 04.07.2019 15:14
Problem to jest na Krakowskiej w Andrychowie przy nest banku. Codziennie na chodniku stoi 5-6samochodow, jezdzi policja jezdzi straz miejska i zero reakcji!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
martynowski, 03.07.2019 22:58
tam na tym parkingu mieści się może z 5 aut, także popularnością to wielce przesadziliście :D