Koryto Wieprzówki w Andrychowie nadal nieposprzątane. Na razie nikomu to nie przeszkadza. Nie ma deszczu, ale aż strach pomyśleć co może się wydarzyć, gdy opady się pojawią, poziom rzeki się podniesie i drzewa popłyną na mosty.
W tej sprawie napisał do nas jeden z mieszkańców:
- Chciałbym poruszyć problem drzew zalegających w korycie rzeki Wieprzówki w odległości ok. 150 - 200 m powyżej mostu kolejowego. Są to drzewa powalone podczas ostatnich, bodajże wrześniowych podtopień i jeszcze wcześniej. Na razie nie stanowią zagrożenia i nikt się nimi nie interesuje. Będą natomiast problemem podczas następnych powodzi. Czy nie powinny się nimi zająć odpowiednie służby???? - pisze do nas jeden z mieszkańców i przesyła zdjęcia.
Brak komentarzy