reklama
reklama

94-letnia kobieta musi osobiście iść do lekarza po pieczątkę, chociaż...

MAGAZYN, Wiadomości, 23.01.2020 18:50, DK
Daleka droga do pomocy od Tele Anioła.
94-letnia kobieta musi osobiście iść do lekarza po pieczątkę, chociaż...

Jak relacjonuje pan Janusz:
„Byłem w przychodni Vena na ul. Starowiejskiej w Andrychowie, chciałem załatwić opaskę z programu „Tele Anioł” dla mojej mamy, która ma już 94 lata, ale jest sprawna i częściowo samodzielna. Wiadomo jednak, że w tym wieku różne rzeczy mogą się stać. Dlatego właśnie postanowiłem załatwić jej opaskę „alarmową” z programu Tele Anioł. Jednak po wizycie u doktora i szefa tej placówki dowiedziałem się, że nie przybije mi wymaganej pieczątki na podaniu, ponieważ on „nic z tego nie będzie miał”.”

Co ciekawe w odpowiedzi na pismo, w którym pan Janusz pisze do doktora: „Żeby skompletować dokumentację potrzebne jest zaświadczenie lekarskie od lekarza prowadzącego”, doktor odpowiada:

„Jakiekolwiek zaświadczenie o stanie zdrowia pacjenta, nie może być wypisane zaocznie bez zbadania pacjenta” - pisze lekarz.

Dowiadujemy się jednak, że pani Elżbieta jest wieloletnim pacjentem doktora, doktor zna tym samym całą historię jej choroby i nawet dla laika sytuacja zdaje się być kuriozalna.

94-letnia kobieta, w miarę samodzielna, jest idealnym podopiecznym do programu „Tele Anioł”. W końcu zwykła wizyta w przysłowiowym warzywniaku może skończyć się tragicznie bez opaski alarmowej.

O co chodzi z małopolskim programem Tele Anioł?

"Województwo Małopolskie wspiera osoby, które z powodów zdrowotnych, niepełnosprawności lub podeszłego wieku nie są w pełni samodzielne.
Celem projektu "Małopolski tele-Anioł" jest zorganizowanie systemu opieki z wykorzystaniem nowoczesnych technologii informacyjno-komunikacyjnych, który umożliwi 10 000 niesamodzielnych Małopolan, jak najdłuższe bezpieczne pozostanie w ich środowisku oraz miejscu zamieszkania..„ W przypadku zagrożenia, osoba wyposażona w opaskę SOS z tego programu, może samodzielnie wezwać pomoc, oraz otrzymać ważne informacje dotyczące lokalizacji, pierwszej pomocy etc.

Tak czy inaczej, wygląda na to, że 94-letnia kobieta musi osobiście udać się do lekarza po pieczątkę, chociaż historia jej choroby jest w przychodni.

Pan Janusz już złożył zawiadomienia oraz skargi do Rzecznika Praw Pacjenta odnośnie zaistniałej sytuacji.

Do sprawy powrócimy.












reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

FeelFree, 05.02.2020 19:56

Tele-Anioł: Wartość projektu: 38 219 606,29 zł w tym dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej: 32 486 665,34 zł Województwo Małopolskie realizuje projekt w partnerstwie z Caritas Diecezji Kieleckiej oraz Stowarzyszeniem Europejski Instytut Rozwoju Regionalnego z Suchej Beskidzkiej. Program za 38 milionów złotych i dostęp do niego uzależniono od dostarczenia zaświadczenia lekarskiego, którego zgodnie z zasadami kontraktowania narzuconymi przez monopolistę NFZ nie można legalnie wydać. Ktoś wpadł chyba na pomysł, że lekarz rodzinny wyda kolejne zaświadczenie zakładając, że musi nie sprawdzając czy może. Ale skoro tyle osób decydujących o tak dużych pieniądzach, na to nie wpadło, to się nie dziwię, że słusznie oburzony Pan Janusz ma problem ze zrozumieniem treści odpowiedzi Rzecznika Praw Pacjenta. Za złą organizację ochrony zdrowia nie odpowiada lekarz, tak jak za złą organizację oświaty nie odpowiada nauczyciel itd. ale Panowie Janusze zwykle wyładowują - zrozumiałą skądinąd frustrację - na tym kto jest pod ręką. Niech realizatorzy projektu uświadomią łaskawie pacjentów jak zdobyć wymagane zaświadczenie.

lojzek, 23.01.2020 20:37

Ta przechodnia po pierwsze nie jest przystosowana do osòb starszych i osób niepełnosprawnych!Od lat nie zrobiono tam nic aby dostosować tą przechonie.A kto za to opowiada ano wódz.

",,**,,", 23.01.2020 19:55

A to chodzi o tego lekarza do którego zawsze jest ponad godzinne opóźnienie bez wzgledu na dzień i godzinę przyjmowania??? Może warto zrobić zbiorową skargę do odpowiedniej placówki Rzecznika praw pacjenta. Bo na to nie ma racjonalnego wytłumaczenia!!!!!!!!!