reklama
reklama

Wybitni Kęczanie, ale zapomniani w mieście nad Sołą

Kultura - Rozrywka, Wiadomości, 21.06.2018 07:10, Łukasz Gieruszczak
Zapomniani w rodzinnym mieście, choć na świecie w swoich czasach uchodzili za pionierów. Wiele z ich odkryć pozostaje do dziś aktualnych, inne stały się fundamentem nowych dziedzin nauki. We wtorek 19 czerwca podczas 94. Spotkania przy armacie w kęckim muzeum dr Marta Tylza-Janosz opowiadała o ludziach nauki związanych z Kętami.
Wybitni Kęczanie, ale zapomniani w mieście nad Sołą

Jak się okazuje, nie tylko św. Jan Kanty mógłby rozsławić miasto nad Sołą. Dyrektor Muzeum im. Aleksandra Kłosińskiego w Kętach przedstawiła trzynaście postaci, którym naprawdę sporo zawdzięczamy.

Eugeniusz Janota, ksiądz i pedagog, zasłynął m.in. jako autor pierwszego przewodnika po Tatrach, propagując przy tym ochronę zwierząt żyjących w tym rejonie. August Freund, autor podręcznika do chemii, stworzył podwaliny współczesnej anestezjologii. Ferdynand Kudelka, będąc na wojskowej emeryturze, stał się prekursorem badań nad historią staropolskiej sztuki wojennej.

Jego brat, Szczęsny, założył pierwszą na ziemiach polskich stację oceny nasion i był autorem pierwszego polskiego podręcznika fitopatologii, działu nauki zajmującego się chorobami roślin. Szczęsny Kudelka prowadził doświadczenia w oparciu o hodowlę buraka cukrowego, ale najbardziej znanym hodowcą znad Soły był Henryk Dołkowski.

Po karierze kupca i samorządowca zajął się tworzeniem pierwszych polskich odmian ziemniaków, czym zdobył uznanie w Europie. Z Ferdynandem Kudelką wspólny temat na pewno odnalazłby Stanisław Krzyżanowski, profesor, znawca nauk pomocniczych historii, członek Towarzystwa Historycznego we Lwowie, a potem dyrektor Archiwum Aktów Dawnych Miasta Krakowa (dziś Archiwum Narodowe). Stefan Kaczmarz, który ukończył szkołę powszechną w Kętach, został jednym z najwybitniejszych matematyków swojego pokolenia – dziś jego obliczenia wykorzystywane są jako algorytmy w cyfrowych zapisach dźwięku, obrazu, tomografii komputerowej, z nich korzystają także meteorolodzy i specjaliści od prognoz finansowych.

W prezentacji dr Marty Tylzy-Janosz nie mogło zabraknąć postaci takich jak: Ambroży Grabowski (słynny księgarz i kolekcjoner ustalił, że to Wit Stwosz jest autorem ołtarza głównego w krakowskim kościele mariackim), browarnik Stanisław Fox, mający zasługi na polu higieny i ochrony zdrowia Leonard Bier czy pedagog Michał Kubeszewski, którego przywołuje sam Stefan Żeromski w „Popiołach”.

Wszystkie te osoby dzieliło wiele: pochodzenie, status społeczny, zainteresowania, droga do naukowej kariery. Łączyła przede wszystkim wytrwałość, pracowitość i – w niejednym przypadku – propolska działalność w czasie wojen i zaborów. To wybitne postacie, o pamięć których dopomina się dziś nie tylko lokalna historia.

Po prelekcji uczestnicy spotkania chętnie dopytywali prowadzącą o metodologię badań.

Łukasz Gieruszczak








Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy