Z planowaniem BDI, czyli nowej drogi krajowej nr 52 przez Kęty, Andrychów, Wadowice, od samego początku jest problem za sprawą Wadowic.
Zarówna poprzednia burmistrz Ewa Filipiak, jak i obecny burmistrz Mateusz Klinowski nie zgadzają się na propozycje inwestora, aby droga przebiegała południową częścią gminy. W Wadowicach obawiają się, że nowa droga odetnie Wadowice od jeziora, jakie ma powstawć w Świnnej Porebie.
W Wadowicach nikt zdania nie zmieni. Przynajmniej nie obecny burmistrz. W Wadowicach proponują, aby droga przebiegała północną częścią gminy, czyli... przez sąsiednią gminę Tomice. Problem w tym, że na północy wyznaczona jest strefa ochrony przyrody NATURA 2000, a w niej żadna tego typu droga nie może powstać.
M. Klinowski promuje ostatnio film, w którym autorzy przekonują dlaczego BDI ma powstać na północy, a nie na południu Wadowic
Zobaczcie nagranie.
Tak czy inaczej, na razie nie ma szans na budowę BDI. Nowy rząd nie przeznaczył na ten cel dodatkowych pieniędzy, choć chcieli tego posłowie z naszego regionu.
Prace dokumentacyjne nad BDI ciągle trwają. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska ma wydać w tym roku tzw. decyzję środowiskową. Wiele wskazuje na to, że w przypadku Wadowic pozytywnie zaopiniowany zostanie wariant południowy, co oznacza, że problem z wadowickim odcinkiem BDI ciągle pozostanie nierozwiązany...
Na razie jako alternatywę dla zatłoczonej drogi krajowej nr 52 wadowicki burmistrz proponuje rozwój komunikacji kolejowej. Mateusz Klinowski nie ma samochodu. Jeździ rowerem, albo pociągiem.
Pozostałe wiadomości
xpek, 23.03.2016 15:55
żałosne wadowice myślą tylko o stołkach
tomacik, 23.03.2016 13:02
kolka. oni doskonale wiedzieli że tam pójdzie droga a nieprawdą jest że w większości są tam nowe domy to raz a dwa często lokalni posiadacze wykupują tam tereny gdzie ma iść droga budują byle jak byle zarobić na sprzedaży państwu terenów i zabudowy
budowniczy, 23.03.2016 08:28
Stanowisko Wadowic ma tylko na celu promowanie władzy, że niby stoją po stronie "obywateli" A GDDKiA zrobi swoje (i dobrze!) dlatego właśnie została wprowadzona specustawa drogowa aby lokalna grupa lobbystów nie blokowała inwestycji ważnej dla regionu. Więc dalsze wymyślanie kolejnych wariantów nie ma najmniejszego sensu. A ponadto ciekawe stwierdzenie "(...) nowa droga odetnie Wadowice od jeziora (...)" Osoba która to wymyśliła został chyba odcięta od logicznego myślenia.
kolka, 22.03.2016 17:48
komentator i bobek010177 wariant południowy to tereny zabudowane, w większości nowe domy, ludzie niedawno w nich zamieszkali, czy wy chcielibyście znowu zaczynać od nowa? a NATURA 2000, o której tu mowa to zwyczajna lipa, każdy może sprawdzić sam
...komentator..., 22.03.2016 16:48
Z tymi Wadowicami przy każdej okazji jest problem. Zawsze im coś nie pasuje.
bobek010177, 22.03.2016 15:12
zawsze sie ktoś znajdzie co będzie blokował. gościu chyba nie patrzy ile mamy wypadków na 52