reklama
reklama

W szkołach rozpoczyna się nowy strajk

Gospodarka, Wiadomości, 23.10.2019 19:25, AP
Związek Nauczycielstwa Polskiego podjął decyzję! W środę (23.10) rozpoczął się bezterminowy włoski strajk pracowników oświaty. Na czym polega „protest w obronie godności i prestiżu zawodu nauczyciela"?
W szkołach rozpoczyna się nowy strajk
Na początku października informowaliśmy Was o zbliżającym się proteście pracowników oświaty. >>>Nauczyciele zdecydowali! Za tydzień w szkołach rusza strajk włoski<<<. Wznowienie bezterminowego protestu zaplanowane było na 15 października. Został on jednak przełożony na wtorek (22.10). Ostatecznie rozpoczął się jednak dzisiaj (23.10).

Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego podjął decyzję o kontynuacji Ogólnopolskiej Akcji Protestacyjnej Pracowników Oświaty.

– W ankiecie, którą Związek przeprowadził we wrześniu, 55 proc. respondentów opowiedziało się „za niewykopywaniem pozastatutowych zadań w swojej szkole/przedszkolu/placówce”. Umownie nazwaliśmy tę formę akcji protestacyjnej protestem włoskim. Jest to protest w obronie godności i prestiżu zawodu nauczyciela. Protest w obronie podstawowych praw pracowniczych - informuje Sławomir Broniarz, prezes ZNP.


Prezes dodaje, że nauczycielskie wynagrodzenia są bardzo niskie, a w 2020 roku będą niższe od płacy minimalnej w sytuacji, kiedy nauczyciele wykonują bardzo dużo zadań za darmo, bo nie należą one do ich obowiązków.

– Chodzi nam o pokazanie, jak wiele rzeczy nauczyciele zwyczajowo wykonują, choć nie należą one do ich obowiązków. Chodzi o przestrzeganie przepisów dotyczących czasu pracy nauczycieli – mówi szef ZNP. – Dlatego tak ważne jest, by wiedzieć, które zadania zlecane przez dyrektora nie należą do naszych obowiązków (jak np. dokonywanie wewnętrznej ewaluacji szkoły, spisywanie wyposażenia sali lekcyjnej), albo za które możemy domagać się wynagrodzenia (np. za godziny nadliczbowe przepracowane w czasie kilkudniowej wycieczki szkolnej) - podkreśla szef ZNP.

Udział w tzw. proteście włoskim jest indywidualną decyzją nauczycieli. Przystępowanie do niego będzie procesem rozłożonym w czasie.

– W ramach tego protestu chcemy walczyć o prestiż zawodu, bo nauczyciel ma być odpowiednio wynagradzany, w miejscu pracy powinien mieć zapewnione odpowiednie warunki, a nie tworzyć sobie to miejsce pracy, wykorzystując własny sprzęt i środki finansowe – kwituje Sławomir Broniarz.

Czy popierasz protestujących nauczycieli?

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

ChojnaZmiana , 24.10.2019 08:17

Trzeba było strajkować przed wyborami a nie teraz !

rjasiacz, 24.10.2019 06:47

Angel wyjąłeś mi to z ust Jak się nie podoba to trzeba zmienić pracę i tak spróbować jak się pracuje normalnie i na 3 zmiany jeszcze. Czasem mi tylko szkoda nauczycieli że uczniowie mogą wszystko a nauczyciel prawie nic.

Angel, 23.10.2019 21:55

Broniarz? To ten co zarabia w dziesiątkach tysięcy na miesiąc? Żenada. Niech lepiej nic nie mówi. Lewak. A nauczyciele w 99% przypadkach nie zasługują nawet na minimalna place, bo są niekompetentni. Albo recytują słowo w słowo i/lub każą przepisywać podręcznik. Nie potrafią zachęcić nikogo do nauki. Większość z was bym zwolnił, a nie podwyżki dawał.

Rzycon, 23.10.2019 18:59

I bardzo dobże nieh strajkujom ;)