Pracownicy ZGK żądają podwyżek. Trwają rozmowy z prezesem

Jak się dowiadujemy w poniedziałek (02.09.) o godz. 07:00 rano pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej w Andrychowie spotkali się z prezesem w sprawie wzrostu wynagrodzeń. Okazuje się, że takie rozmowy trwają już od czerwca. Kolejna z nich miała zostać przeprowadzona w przyszłym tygodniu, ale z powodu poniedziałkowej awarii jednego z urządzeń pracownicy mieli godzinę przerwy. Ten czas wykorzystano na rozmowę z prezesem zarządu Zbigniewem Bizoniem.

- Rozmowy prowadzimy od czerwca tego roku z przedstawicielami związku zawodowego „Solidarność” działającego na terenie zakładu oraz z przedstawicielami załogi. – przekazuje nam prezes, który podczas spotkania przedstawił pracownikom bieżącą sytuację firmy i obiecał podwyżki. - Obecnie sytuacja finansowa firmy się ustabilizowała, dlatego podwyżki dla pracowników są realne. Choć kokosy to nie będą. - mówi Z. Bizoń.

Prezes obiecał, że w najbliższy czwartek przedstawi pracownikom koncepcję wzrostu wynagrodzeń stawek za godzinę pracy.

W tej sytuacji gmina raczej nie pomoże spółce ZGK. Andrychów boryka się bowiem z problemami upadającej Elektrociepłowni i to tam zostaną ulokowane wszystkie rezerwy finansowe. Więcej na ten temat tutaj: link

Podobna sytuacja miała miejsce na początku lipca w spółce Komax w Kętach. Pracownicy tam grozili nawet protestem.

Przypomnijmy, że gmina niedawno unieważniła przetarg na wywóz śmieci z posesji w gminie Andrychów w 2020 roku. Wpłynęła tylko jedna oferta – opiewa na 7,6 mln zł, a złożyło ją konsorcjum firm Zakład Gospodarki Komunalnej z Andrychowa z firmą Empol z Tylmanowej. Tymczasem magistrat ma zarezerwowane na ten cel tylko 5,3 mln. Magistrat ogłosi kolejny przetarg i czeka na korzystniejsze ofert. Obecnie koszt odbioru odpadów śmieci w Andrychowie to 15 zł od osoby miesięcznie. Jednak stawka ta może wzrosnąć w przyszłym roku.

Będziemy śledzić sytuację na bieżąco.