Właśnie mija rok od czasu kiedy mieszkańcy zaczęli protestować przeciwko usunięciu przejścia dla pieszych na drodze wojewódzkiej 781 w Sułkowicach – Łęgu k. Andrychowa.
Ponad rok temu Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie zlikwidował jedno z przejść dla pieszych na ul. Beskidzkiej, uzasadniając zaistniałą sytuację tym, że właściciele jednej z posesji nie zgodzili się na przesunięcie przystanka autobusowego. Przepisy zalecają żeby nie robić przejścia dla pieszych umiejscowionego od czoła przystanku.
Mieszkańcy oburzeni zaistniałą sytuacją wystosowali protest
do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie, domagając się natychmiastowego przywrócenia przejścia dla
pieszych przy ul. Beskidzkiej. Do działań mieszkańców przyłączyli
się wtedy radni wojewódzcy Rafał Stuglik oraz Filip Kaczyński. Więcej tutaj: Do protestu mieszkańców
przyłączył się radny [AKTUALIZACJA]
Przejście miało zostać przywrócone do pierwotnej lokalizacji, czyli przy wlocie ul. Bł. Siostry Faustyny, ale dopiero wtedy gdy wybudowany zostanie tam chodnik, którego wykonaniem miała zająć się gmina. Alternatywą do budowy chodnika miała być budowa zatoki autobusowej przy ul. Beskidzkiej na skrzyżowaniu z ul. Bł. Siostry Faustyny.
Gmina wycofała się z tego zadania, argumentując to tym, że nie chce się przyczyniać do konfliktu sąsiedzkiego oraz że jest to potężne zadanie inwestycyjne, łącznie z wykupem gruntów prywatnych. -Jeśli Zarząd nie zgodzi się na zachowanie stanu obecnego, czyli przystanku bez zatoki, i zlokalizowania tam przejścia to my wycofamy się z tego zadania – powiedział na jednej z ostatnich sesji Rady Miejskiej wiceburmistrz Mirosław Wasztyl.
Dobra informacja jest taka, że w ramach współpracy gminy Andrychów wraz z Zarządem Dróg Wojewódzkich powstanie chodnik naprzeciwko kościoła w Targanicach.
Zaba, 05.11.2017 18:01
mamNewsa - błagam, zatrudnijcie korektora. Uprawiając dziennikarstwo, nawet małomiasteczkowe, wypadałoby pisać spójnie, gramatycznie, logicznie itd.