reklama
reklama

Ponad pół tysiąca budynków do wyburzenia

Gospodarka, Wiadomości, 07.11.2017 17:15, red
Jeśli powstanie Beskidzka Droga Integracyjna, czyli nowa droga ekspresowa przez Kęty, Andrychów, Wadowice, Kalwarię Zebrzydowską.
Ponad pół tysiąca budynków do wyburzenia
Obecny rząd wpisał co prawda BDI na listę dróg ekspresowych i umieścił inwestycję w Programie Budowy Dróg i Autostrad, ale niedawno wiceminister infrastruktury Marek Chodkiewicz mówił w Sejmie, że na budowę i tak na razie nie ma pieniędzy. Wiceminister dodał, że - według szacunków GDDKiA - roboty budowlane na całym odcinku drogi zaplanowane są na lata 2022-2025.



Tak czy inaczej, przygotowania trwają. Wkrótce ma zostać rozpatrzone odwołanie Wadowic w sprawie decyzji środowiskowej dla tej inwestycji. Przypomnijmy burmistrz Mateusz Klinowski nie zgadza się, jak chce inwestor, aby BDI przebiegała południową częścią Wadowic. Poprzednia burmistrz Ewa Filipiak również miała to samo stanowisko. Wadowice proponują wariant północny.

Ten opór władz Wadowic ma swoje uzasadnienie – budowa drogi ekspresowej na południu miasta oznacza wejście z strefę zabudowy mieszkalnej, a to oznacza wyburzenia domów, na co nie zgadzają się mieszkańcy.

Na całej, ok. 70-kilometrowej trasie BDI, według wyliczeń Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, do wyburzenia przeznaczone będą 254 budynki mieszkalne i 280 gospodarczych, w tym:

w gminie Wadowice: 64 mieszkalne i 62 gospodarcze
w gminie Kęty: 53 budynki mieszkalne i 52 gospodarcze
w gminie Andrychów: 17 mieszkalnych oraz 23 gospodarcze,
w gminie Wieprz: 14 mieszkalnych i 11 gospodarczych
w gminie Lanckorona: 2 mieszkalne i 3 gospodarcze

Jak widać, sporo domów będzie wyburzonych również w gminie Kęty – głównie w Bulowicach na tzw. Małym Czańcu i w okolicach ul. Wojska Polskiego.

W gminie Kęty nikt jednak na razie tak głośno jak w Wadowicach nie protestuje i nie blokuje BDI. Władze wręcz uświadamiają mieszkańcom, że BDI to tylko kwestia przyszłości i powinni już myśleć nad przeprowadzką. Za utraconą nieruchomość państwo będzie wypłacać odszkodowanie. Nie może być ono niższe niż wartość tych nieruchomości.




foto: Archiwum

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

specnarz, 08.11.2017 06:25

W naszym rejonie wypatrzyłem dwie duże powierzchnie / firmy które leżą w miejscu projektowanej drogi. Pierwszą z nich jest firma Pana Bryzka na Batorego, drugą jest nowoczesny budynek z helikopterami w Choczni. Właścicielowi ten wariant może być nie na rękę. O ile zabudowania w Andrychowie są już stosunkowo stare to te w Choczni zostały wybudowane w ostatnich latach zdaje się więc że ktoś wydał zezwolenie wiedząc o planowanym przebiegu BDI. Za Pawbolem też się chyba coś buduje.

specnarz, 08.11.2017 06:04

Co ja czytam? Prędkość projektowa - 80 km/h - to jaka będzie dozwolona - 70 km/h?

szpp, 08.11.2017 05:34

ciężko będzie to doczekać