Z najnowszych statystyk Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że średnio w Polsce na 1 km2 powierzchni przypadają 123 osoby, a w Małopolsce – 223 osoby.
W naszym regionie mieszka znacznie więcej osób. Dotyczy to zwłaszcza gmin miejskich. W gminie Kęty na każdy 1 km2 statystycznie przypada 451 osób. W sąsiedniej gminie Andrychów – 437 osób. W stolicy powiatu wadowickiego, w Wadowicach, na każdym kilometrze mieszka zaledwie 337 osób. Podobnie w Suchej Beskidzkiej – 339 osób. W Kalwarii Zebrzydowskiej na kilometrze zamieszkuje 226 osób, w Zatorze – 181 osób.
Tak wygląda sytuacja w gminach miejskich. W gminach wiejskich jest „luźniej”. W gminie Spytkowice na każdym kilometrze kwadratowym mieszka statystycznie 205 osób, w gminie Tomice – 193 osoby, w gminie Wieprz 164 osoby, w gminie Brzeźnica 153 osoby, w gminie Lanckorona – 153 osoby, w gminie Stryszów 149, a w gminie Mucharz - Mucharz 109 osób.
Można przypuszczać, że w niektórych ciągle słabo zaludnionych gminach, w najbliższych latach statystyki pójdą w górę. Mowa tutaj choćby o Zatorze, który przeciąga coraz więcej inwestycji i powstaje tam mnóstwo nowych mieszkań i domów. Zapewne wiele osób doceni także walory gminy Mucharz i powstającego nowego jeziora nad zaporą w Świnnej Porębie.
taranczako, 28.07.2017 05:05
''Stolica powiatu wadowickiego" HA HA HA
ptak, 27.07.2017 21:03
Dokładnie...
walet, 27.07.2017 16:34
Jak to jest, że Kęty z takim potencjałem ludzkim są na szarym końcu w rankingu zamożności gmin.Widać od lat nie mają szczęścia do rządzących i znowu postawili na PSL- wstyd.