Co roku w gorącym okresie przedświątecznym na placu Mickiewicza w Andrychowie można było kupić świeże karpie pochodzące z lokalnych stawów. Były one dużo lepsze niż te pochodzące z supermarketów.
Jak się dowiadujemy na wniosek mieszkańców żywych karpi już nie kupimy w tym miejscu. Dlaczego?
Otóż niektórym mieszkańcom przeszkadzało, że ryby są zabijane w centrum miasta. Ale nic straconego. Handel został przeniesiony gdzie indziej.
Karpie będzie można sprzedawać na parkingu przy ul. 1 Maja, obok hali sportowej. Na placu nadal będzie można handlować choinkami, lampkami czy innymi ozdobami świątecznymi.
rafi, 23.11.2017 15:50
Na wniosek mieszkancow???to prosze oficjalnie ujawnic ten wniosek ilu to mieszkancow sie pod tym podpisalo???
specnarz, 22.11.2017 11:05
Liczą na to że będzie śnieg i wszystko zakryje. Ale tak na serio to miejsce zmieniono na wniosek mieszkańców. Widocznie przeszkadza im widok i zapach świąt.
glowa, 22.11.2017 09:35
Po siedmiu latach rządów obecnego burmistrza parking przy hali sportowej w centrum miasta to syf i dziadostwo do potęgi. I tam po kolana w błocie mamy kupować żywność?
-JOE-, 22.11.2017 07:10
Jak to możliwe że w kraju katolickim skutecznie utrudnia się praktykowanie tradycji mocno związanych z naszą religią i kulturą a prawo UE jest nadrzędne w stosunku do praw obowiązujących w naszej ojczyźnie. Może by ci wszyscy cwaniaczku poszli zamieszać w krajach gdzie obowiązuje Koran wówczas jeden problem mógłby się rozwiązać
Keson, 22.11.2017 05:47
Propozycja dla handlarzy rybkami, Postawcie sobie na PL. Adasia akwarium z rybkami i reklame która będzie kierować klienta w odpowiednie miejsce uboju